Dlaczego kot powinien polować?
Dlaczego polowanie jest ważne?
W przeciwieństwie do psów, koty wcale nie udomawiały się przez oswojenie ze strony człowieka. One po prostu zaczęły bywać w otoczeniu człowieka z uwagi na łatwy dostęp do pokarmu. Człowiek z kolei nie wyganiał ich, bo pomagały panować nad populacją gryzoni zjadających zapasy zboża. W ten sposób powstał układ obopólnych korzyści, który nawet jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie zakładał jednak specjalnej troski i uwagi skierowanej do potrzeb kotów.Oznaczało to między innymi, że koty nie były zazwyczaj karmione przez ludzi, koło których przebywały. W związku z tym nadal musiały same zadbać o znajdowanie pokarmu. W przeciwieństwie do psów wciąż polowały, aby utrzymać siebie i swoje potomstwo przy życiu. Z tego powodu ich instynkt łowiecki jest bardzo silny i niezwykle instynktowny. Obecnie, kiedy to człowiek żywi kota, potrzeba polowania wcale nie zanika – musi być zaspokojona dla jego zdrowia i higieny psychicznej.
Jako że kot nie poluje już na pożywienie, a przynajmniej nie powinien tego robić, również ze względu na niszczący wpływ na rodzimą populację małych gatunków ptaków, potrzebę polowania próbuje zaspokoić w inny sposób. Często jest to uciążliwe dla opiekunów, bo kot zaczyna na przykład polować na ich stopy, ale również rozmaite tekstylia, na przykład firanki. Zduszenie tych czynności bez zaoferowania kotu rekompensaty skończy się najprawdopodobniej poważnymi problemami behawioralnymi.
Czym jest cykl łowiecki?
Kocie polowanie od pokoleń przebiega w bardzo schematyczny sposób, który maksymalizuje szanse na powodzenie. Na początku kot czai się na ofiarę, podchodzi ją i próbuje ją schwytać. Gdy tego dokona – zaczyna się nią bawić. Koty nie są specjalnie empatyczne, jeśli spojrzeć na to z punktu widzenia ludzkich zasad, i zabawa ofiarą jest dla nich ważnym elementem procesu. Mogą ofiarę podrzucać, puszczać i znów łapać, zwłaszcza jeśli jest żywa i dość duża. Niekiedy koty bawią się również martwą ofiarą – na przykład, leżąc na plecach albo boku, łapią ją w przednie łapy i zęby, a następnie kopią tylnymi.Po tym przychodzi moment na zjadanie ofiary, choć nie zawsze ma to miejsce. Dlaczego? O tym za chwilę. Gdy kot już zje – lub nie – swoją ofiarę, oddaje się higienie. Koty, wbrew wielu stereotypom, są zwierzętami bardzo czystymi. Na końcu udaje się na spoczynek, aby zregenerować siły.
Czy kot poluje, bo jest głodny?
Nie – kot poluje, bo tak nakazuje mu instynkt. Bardzo często zwierzę wykorzystuje możliwie każdą nadarzającą się okazję, aby zapolować na potencjalną ofiarę. Dzieje się tak również wtedy, kiedy kot jest najedzony, dlatego bardzo wskazane jest, aby zwierzęta domowe, karmione przez opiekunów i wychodzące były zaopatrzone w samorozpinająca się obrożę z dzwonkiem. Uniemożliwi im to polowanie na drobne ptaki.Dlaczego kot poluje na nogi i bawi się nocą?
W obu przypadkach chodzi przede wszystkim o instynkt. Opiekun jest zobowiązany do codziennej zabawy z kotem, która pozwoli mu zaspokoić naturalne potrzeby drapieżnika. Jeśli tego nie robisz, Twój kot zacznie polować z kryjówki na nogi Twoje albo Twoich dzieci. Może też regularnie budzić Cię w nocy. To dla kota zgodne z naturą, bo właśnie noc jest czasem, kiedy najbardziej intensywnie poluje.Kiedy i jak bawić się z kotem?
Zagadnienie zabawy z kotem jest traktowane przez opiekunów po macoszemu. Nie wystarczy rzucić zwierzęciu piłeczki czy myszki wypełnionej suszoną kocimiętką, bo często nie zaspokoi to jego instynktu. Każdy kot, nawet starszy i mało ruchliwy, powinien przynajmniej raz dziennie się bawić, realizując cykl łowcy. Dwa czy trzy koty potrafią samodzielnie zorganizować sobie wiele elementów zabawy, zwłaszcza jeśli są młodsze. Jeśli tego nie robią albo kot jest jeden – Twoim obowiązkiem jest zabawa z nim.Najlepiej bawić się z kotem do momentu, gdy nie zakończy pełnego cyklu wraz ze zjedzeniem ofiary. Co to oznacza? Baw się ze swoim mruczkiem przede wszystkim rano albo późnym wieczorem, bo wtedy kot jest naturalnie najbardziej aktywny i prawdopodobnie byłyby to pory jego polowania w naturze. Zorganizuj tor przeszkód – ustaw pudełka z niewielkim otworem, poduszki. W ten sposób stworzysz warunki, w których ofiara pojawia się i znika, a sam kot ma miejsce do zaczajenia się.
Nie baw się wyłącznie laserkami – ofiara musi być fizyczna i możliwa do schwytania. Zabawa laserem powoduje u kota frustrację. Wybierz wędkę albo przywiąż zabawkę na długim sznurku, by kot nie kojarzył polowania z Twoimi dłońmi. Zachęcaj go (często wymaga to dłuższego czasu) do zaczajenia się i złapania ofiary, a następnie, po całym cyklu zabawy, nagródź zwierzę smakołykiem, który ma zastąpić zjedzenie upolowanej zdobyczy.