Czy psu trzeba obcinać pazury i jak to robić?
Psie pazury – jakie są?
W przeciwieństwie do kotów, które są w stanie chować swoje pazury do wnętrza opuszek w specjalnych kieszonkach, psy nie mają takich zdolności. Ich pazury są stale na wierzchu, co boleśnie odczuł przynajmniej raz w życiu każdy opiekun, zwłaszcza w przypadku psów sportowych. Co więcej, pazury stale rosną, dlatego nadzorowanie ich stanu jest jednym z elementów dbania o właściwą, prawidłową kondycję psa.Z technicznego punktu widzenia pazur składa się jakby z dwóch części. Wewnątrz zlokalizowany jest rdzeń w formie nerwów i naczyń krwionośnych – wrażliwy na dotyk, krwawiący w razie uszkodzenia. Z zewnątrz otacza go zrogowaciała warstwa tkanki. Jest ona, podobnie zresztą jak i paznokcie u ludzi, nieunaczyniona oraz nieunerwiona. W konsekwencji oznacza to, że po prostu jej obcięcie nie boli. O ile oczywiście nie zostanie przycięta część wewnętrzna.
Dlaczego regularne obcinanie pazurów jest ważne?
Przede wszystkim z uwagi na komfort psa oraz zdrowie jego stawów. Pies porusza się na czterech łapach, a pazury skierowane są ku ziemi. Jeśli są zbyt długie i wystające, będą o nią zahaczać. Na miękkim gruncie – piasku, w ziemi – ma to mniejsze znaczenie, choć może spowalniać ruchy psa. Psy jednak zwykle poruszają się częściowo albo głównie (jeśli mieszkają w mieście) po twardym podłożu – betonie, kostce. W takim przypadku zaczynają niezgodnie z fizjologią stawiać łapy i wykrzywiać je w nadgarstku, aby pazury mieściły się na podłożu i nie przeszkadzały w trakcie chodzenia. To powoduje wady postawy, ale również bolesne otarcia, naciągnięcia ścięgien i mięśni, a nawet zwichnięcia stawów. Może sprawiać też, że dotychczas aktywny pies rezygnuje z biegania i zabawy.To jednak nie wszystko. Wielu opiekunów stara się obcinać psu pazury jak najrzadziej, aby nie fundować mu „traumy”. W efekcie… trauma może być jeszcze większa. Wraz ze wzrostem rogowej otoczki ochronnej wydłużają się naczynia krwionośne i nerwy. To oznacza, że psu trudniej jest przyciąć pazury bez uszkodzenia wrażliwej ich części. Z kolei w często skracanych pazurach nerwy i naczynia cofają się fizjologicznie, przez co skracanie przebiega bezkrwawo i szybko.
Czy każdemu psu trzeba obcinać pazury?
Zdecydowanie nie. Niektóre psy naturalnie ścierają pazury o twardsze podłoże. Jest to jednak zależne po części od skłonności danego organizmu. Dwa psy mogą tak samo często chodzić po twardym chodniku, ale jeden może naturalnie ścierać warstwę rogową pazurów, a drugi niekoniecznie. Lżejsze psy mają z tym zwykle większy problem z uwagi na niewielką masę ciała, czyli nieduże obciążenie przypadające na tak samo twarde jak u dużych psów pazury.Jak obcinać psu pazury?
Najlepiej robić to specjalnymi cążkami albo nożyczkami. Jeśli obawiamy się zabiegu, lepiej jest poprosić o jego wykonanie specjalistę. Od pierwszym chwil psa w naszym domu warto kojarzyć mu tego rodzaju zabiegi pozytywnie – podawać w ich trakcie smaczki i stworzyć z nich okazję do zapewnienia czworonogowi przyjemnych doznań. Lepiej też nie rozczulać się nad psem, tylko zabieg wykonać sprawnie, aby trwał jak najkrócej. Jeśli obawiamy się ugryzienia – przydaje się kaganiec.Pazur należy skracać pod kątem czterdziestu pięciu stopni – nigdy równolegle do podłoża. W ten sposób zapewniamy cofanie się nerwów. Bardzo długie pazury należy przycinać stopniowo, w przeciwnym razie na pewno spowoduje się krwawienie. W razie, gdyby wystąpiło, ranę należy oczyścić i zabezpieczyć, aby pies jej nie lizał, a rdzeń nie został zakażony.
Dla osób, które obawiają się skracania, ale nie chcą psu fundować stresu związanego z wizytą w gabinecie weterynaryjnym, poleca się specjalne nożyczki i cążki z czujnikiem, który wykrywa naczynia krwionośne i nerwy, czyli żywą tkankę. To zwiększa bezpieczeństwo zabiegu. Jeśli z kolei odcinanie zupełnie odpada, można psie pazury skracać szlifierką. To wygodne rozwiązanie zwłaszcza przy regularnie wykonywanych zabiegach, kiedy część do usunięcia jest niewielka, albo jako uzupełnienie obcinania.